Szymon Kucharski, Piotr Kurzawa, Waldemar Nadolny
Lekkie schrony bojowe w pasie działania Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Narew" w 1939 r. - wyniki badań terenowych.
W marcu 1939 r. w dowództwie 18. Dywizji Piechoty, mieszczącym się w Łomży przy ul. Polowej 53, odebrano tajną depeszę z Warszawy. Dowódca, gen. bryg. Czesław Młot-Fijałkowski wzywany był do stawienia się w Generalnym Inspektoracie Sił Zbrojnych w dniu 23.03.1939 r.
Na tajnej odprawie u marsz. Edwarda Rydza-Śmigłego powołano wówczas do istnienia związki operacyjne, mające odegrać swą rolę w trakcie spodziewanego konfliktu zbrojnego z Niemcami. Gen. Młot-Fijałkowski otrzymał nominację na dowódcę Armii "Białytstok". W trakcie prac przygotowawczych, z bliżej niewyjaśnionych przyczyn, nazwa zgrupowania, które siłą było równe choćby Armii "Modlin", zmieniona została najpierw na "Grupa Narew", a ostatecznie na "Samodzielna Grupa Operacyjna Narew".
Według wytycznych marsz. Rydza-Śmigłego, SGO "Narew" miała za zadanie rozpoznać wojska nieprzyjaciela, działające na przedpolu jej pozycji obronnych, osłaniać wschodnie skrzydło Armii "Modlin" i linię kolejową Grodno-Białystok-Warszawa oraz nie dopuścić do przekroczenia przez nieprzyjaciela linii Narew-Biebrza. Warunki terenowe odcinka, sięgającego od linii Chorzele-Goworowo do granicy z Litwą sprzyjały wykonaniu zadań. Rzeki: Narew, Biebrza i Netta były doskonałą rubieżą dla głównej pozycji obronnej. Ich walory obronne zwiększał fakt, że niemal na całej swej długości rzeki te płynęły rozległymi, bagnistymi dolinami, możliwymi do przekroczenia w kilkunastu zaledwie miejscach, co dostrzegli już w XIX wieku Rosjanie, umacniając co ważniejsze przeprawy. Drugim atutem terenowym było znaczne zalesienie, skupione w wielkich, zwartych kompleksach puszcz: Myszynieckiej, Knyszyńskiej i Augustowskiej oraz Czerwonego Boru, ułatwiające skryte przegrupowania wojsk i koncentrację odwodów. Głównymi drogami zaopatrzenia były dwa ważne rokadowe szlaki komunikacyjne - wspomniana już linia kolejowa i szosa Warszawa-Wilno.
Jeszcze tego samego dnia gen. Młot-Fijałkowski skompletował sztab, który w celu zapewnienia tajemnicy pozostawał ukryty w strukturach pokojowego dowództwa 18. DP. 25 marca zwołał zaś pierwszą odprawę operacyjną z dowódcami wielkich jednostek wchodzących w skład SGO "Narew". Obecni byli na niej m. in. płk Stefan Kossecki - nowy dowódca 18. DP, gen. bryg. Zygmunt Podhorski - dowódca Suwalskiej BK i gen. bryg. Ludwik Kmicic-Skrzyński - dowódca Podlaskiej BK. W późniejszym okresie gen. Młotowi-Fijałkowskiemu podporządkowano również nowo mobilizowaną 33. DPRez. Warto w tym miejscu wspomnieć, że przewidziany na jej dowódcę szef Wojskowego Instytutu Geograficznego, płk dypl. Tadeusz Zieleniewski, w tym właśnie czasie, na rozkaz szefa Sztabu Głównego, prowadził prace przygotowawcze związane z budową ciężkich fortyfikacji w Karpatach Zachodnich.
Datę 25 marca przyjąć można również za początek prac fortyfikacyjnych na obszarze operacyjnym SGO "Narew", gdyż obecni na odprawie dowódcy zostali zobowiązani do opracowania planu, a następnie przedstawienia zapotrzebowania w zakresie fortyfikacji stałej i polowej na przydzielonych im odcinkach. W kwietniu gen. Młot-Fijałkowski wraz z oficerami sztabu przeprowadzał rozpoznanie terenu w celu wyznaczenia przyszłych pozycji obronnych oraz zorientowania się w zakresie niezbędnych prac fortyfikacyjnych. W wyniku prac terenowych, sztab opracował plan działań na wypadek wybuchu wojny. W myśl jego wytycznych, główny wysiłek obronny zamierzano skupić na odcinku Ostrołęka-Nowogród-Łomża, na zapolu którego skoncentrowany miał być główny odwód, zdolny do uderzenia na wojska niemieckie forsujące Narew; kierunki operacyjne na Białystok miały zamknąć silne fortyfikacje pod Osowcem i Wizną; kierunek operacyjny na Grodno osłaniać miała w oparciu o Puszczę Augustowską brygada kawalerii, skoncentrowana w rejonie Augustów-Białobrzegi; ostateczną linią obrony, poza którą za wszelką cenę nie można było przepuścić wojsk niemieckich, miała być linia Biebrzy na odcinku Sztabin-Lipsk.
Prace budowlane rozpoczęto w kwietniu, od wznoszenia schronów ciężkich i średnich, które miały stanowić zasadniczy zrąb odcinków "Nowogród", "Wizna", "Osowiec" i "Augustów". Każdy z nich posiadał indywidualny narys, a jego kierunki ogni były precyzyjnie wkomponowane w teren. Intensyfikacja prac nastąpiła 24 czerwca z rozkazu Sztabu Głównego. Rozkaz ów przewidywał przede wszystkim rozbudowę pozycji wysuniętych i osłonowych wokół nadgranicznych garnizonów, głównie przy pomocy fortyfikacji polowej i tę datę można prawdopodobnie przyjąć za początek budowy powtarzalnych lekkich schronów według gotowych projektów z Instrukcji Saperskiej. Dodatkowe wytyczne, wydane 12 lipca, znosiły wszelkie ograniczenia przy budowie i precyzowały pilność prac fortyfikacyjnych, która dla SGO "Narew" przedstawiała się następująco: 1 - odcinek Ostrołęka-Łomża, 2 - odcinki Wizna i Osowiec, 3 - rejon Augustowa.
Jako że główna linia obronna oparta miała zostać o rzeki, niebagatelną rolę odegrać miały prace hydrotechniczne. Dwa spiętrzenia o znaczeniu operacyjnym, planowano wykonać pod Ostrołęką i Nowogrodem. Na skalę taktyczną zamierzano zaś zabagnić nadrzeczne łąki, dzięki zasypaniu lokalnych kanałów odwadniających. Niestety, bezdeszczowe i upalne lato 1939 roku w znacznym stopniu pokrzyżowało polskie plany - w niektórych miejscach zarówno bagna, jak i same rzeki stały się przekraczalne nawet dla wojsk zmotoryzowanych i pancernych.
Głównym koordynatorem prac był dowódca saperów w sztabie SGO "Narew", ppłk. dypl. Józef Szylling. W trakcie marcowej mobilizacji alarmowej utworzonych zostało również kilka specjalistycznych jednostek saperskich, które skierowane na odcinek obronny SGO "Narew" wspomagały w pracach jednostki liniowe.
W tym miejscu należy wyraźnie podkreślić, że wybitnie defensywna koncepcja działania SGO "Narew", wymusiła realizację planu fortyfikacyjnego, różniącego się znacząco od opisanych dotychczas Armii "Modlin", "Pomorze", "Poznań" i "Łódź". Zasadnicza pozycja obrony - linia Narew-Biebrza-Netta-Kanał Augustowski była bowiem na niemal całej swej długości jednocześnie linią obrony ostatecznej. Ponadto, między nią a granicą państwową nie istniały niemal żadne przeszkody terenowe, na których można było by rozbudować pozycje przesłaniania. Z tych więc przyczyn, lekkich schronów bojowych, będących tematem niniejszego cyklu artykułów, na odcinku SGO "Narew" wzniesiono stosunkowo niewiele i stały się one jedynie uzupełnieniem fortyfikacji stałej - służyły jako zabezpieczenie bądź to jej skrzydeł, bądź to mniej ważnych pododcinków.
Główna linia obronna SGO "Narew" podzielona została na 6 odcinków: "Ostrołęka", "Nowogród", "Łomża", "Wizna", "Osowiec" i "Augustów".